poniedziałek, 19 marca 2018

Rumia - Bitwa 5

Finałowy bój Jasności z najgłębszym Mrokiem.


Moja wysoce skuteczna lista oparta o deathstar:
Gaetano + censure + cleansing light (z furiami)
Lukas + censure + cleansing light (z wizjonerkami)
5 Sentineli + censure + cleansing light
5 Trooperow + DMR + Inkwizytor + rushing tide + master of metals
10 Wizjonerek + holy ground
7 Wizjonerek + holy ground
6 Furii + Fortitude + Healing Hand

Ilian Ślepego skrojone pod moją listę:
Kurzada + zestaw mocy
Valpurgius + zestaw mocy
Wysoki Templariusz
2x Oddział Dzieci Ilian
2x Oddział Templariuszy

Jak to działa? Po zbuffowaniu Dzieci mają zatrute ataki z siłą 3 po zbuffowaniu, do tego dochodzi debuff -4 kondycji na celu. Jako że modele mają kondycję 8-10, trafienie skutkuje zazwyczaj zgonem. Templariusze uzupełniają rozpiskę w broń p-panc.

Misja - rekonesans - zająć 3 z 5 stref. Wystawienie w narożnikach, czyli najgorsze dla mnie, bo to dodatkowa odległość do wrogiej strefy, gdzie ukrywają się Legiony Ciemności. Typy rozstawienia nieważne, bo u mnie (prawie) wszystko ma uderzenie wyprzedzające i tyle, u Ślepego zaś 100% standard, bo od takich rzeczy są portale.

Karty można wymieniać przed każdą bitwą, więc tuninguję deck pod Ilian (co się okazuje bez znaczenia, bo całą grę nie doszły do łapki).

Misje poboczne:
moja - dowódca dużego oddziału dzieci ma przeżyć
Ślepego - dowódca średniego oddziału dzieci ma zginąć
Do tego dla obu graczy viral intelligence - kontrolować znacznik przez całą turę.

Znając możliwości Ślepego i tej listy przewiduję wynik 1 do 19.

Wygrywam inicjatywę, Stół jest bardzo równomiernie upstrzony dużymi blokerami zasięgu wzroku, udaje się jednak wybrać optymalny narożnik - taki, z którego wiedzie czysta droga przez środek i po drugiej stronie najtrudniej się w narożniku ukryć.



Legion dostaje strategię +5WP.

Furie startują przez środek na pełnym wygarze, zainspirowani przez Gaetano. Po to, żeby zdążyli rzucić buffy obronne, zanim zdechną od trucizny, oraz aby maksymalnie skrócić dystans i odciągnąć ogień od wizjonerek. Buffują się na maksa, jeden zostaje z wyły na warcie, żeby drugą turę zacząć z jakimś buffem, niespodziewanie udaje się nawet ubić podstawkę Dzieci(2) Wypełniając przy tym tają misję Legionu.

Zaczyna się stawianie portali i buffowanie dużego oddziału Dzieci(1). Wstępny ostrzał przez portal nieskuteczny (-8).

Starcza mi surowców na wizjonerki, więc oddział na prawej flance pruje do przodu i dobija 2 kolejne podstawki Dzieci(2).
Rozpoczyna się akcja dużych Dzieci(1). Przy tych minusach do trafienia Ślepy woli posłać ich do walki wręcz, co przy okazji zblokuje moje strzelanie. Pojawiają się kolejne portale i następuje typowa lawina zombiaków - pierwsza martwa wizjonerka na prawej flance zamienia się w trupa i zabija kolejną i kolejną i jeszcze jedną. W rezultacie pozostałe przez pomyłkę uciekają (bo zginęło 50% z wymaganych 60%).


Sacredzi w zasadzie nic nie robią, większość wyczekuje (żeby walnąć w zombiaki cenzurą i pozbawić cały ich oddział zdolności w drugiej turze), do Dzieci(1) nie mają dojścia.


Templarzy są dość nieskuteczni, bo furie poblokowane i trzeba walić do drugiej linii. Staje tam kolejny portal i oczekująca furia musi zdjąć wartę i do niego podbiec, żeby stanowić najbliższy cel. Pada pewnie parę Wizjonerek.

Troopersi bractwa mają również tylko jedno zadanie - wartę, bo trupów nawet nie drasną.

Drugi oddział Templariuszy postanawia zrobić robotę porządnie i przechodzi przez portal powstały na poprzedniej pozycji wizjonerek. Obrywają z warty z Master of Metals i z braku surowców u Ślepego strzela już tylko 2, ubijając tylko paru Troopersów i uciekającą Wizjonerkę. Pod koniec Inkwizytor z warty odpycha wszystkie dzieci od Furii (i zombie-wizjonerki), parę dostaje młotkami po głowach, ale przede wszystkim moje modele są uwolnione.

Duży i jeszcze dość żywotny oddział wizjonerek na lewej flance dołącza do walki, przycinając 2 Templariuszy. Ale oni do końca nie umierają.

Druga tura, wygrana inicjatywa, sytuacja się powtarza - Legion WP+5, Furie zaczynają. Ożywa 1 Templariusz, Gaetano inspiruje Furie do szarży, ale nagle obraca się na pięcie, bo musi szarżować tegoż powyżej. Od ostrzału Furii schodzi tylko jedna podstawka Dzieci, więc zmieniają taktykę i lecą ubić Templariuszy (a może na odwrót), pozostawiając jednego, dostaje się też zombiakom.


Aktywowany duży oddział Dzieci(2), wchodzą kolejne portale, Kurzada przechodzi przez portal, ale gdzieś tam w trakcie rzucania czarów plączą jej się ręce i 20. Wpada chmara Dzieci, ubijają parę Furii i Wizjonerek z przyłożenia.

W odpowiedzi Wizjonerki ubijają podstawkę Dzieci i wpadają Kurzadzie na plecy, dotkliwie ją raniąc. Wysoki Templariusz z warty przechodzi przez portal, żeby zablokować reszcie dojście do swojej przywódczyni, ale co to dla Wizjonerki z lewitacją - przez skałki i strzałem w potylicę wykańcza wrogą przywódczynię. Ale czy oby na pewno? Reszta jeszcze bezskutecznie próbuje szczęścia z Wysoką Templariuszką. 


Valpurius rzuca tonę czarów i upokarza Furie, przerabiając dwa z nich na zombiaki, jeden próbuje jeszcze zagryźć niegdysiejszego kolegę (stał za skałką).

Sacredzi pokazują jak wybijać Dzieci (yes Anakin, yeeeeessss), zasadzają się też na furio-zombie przydupasa Valpurgiusa.
 

Nietknięty oddział Templariuszy(2) chyba sieje rzez portale. 2 wizjonerki się zbierają, jedna ubija ostatniego żywego Temelariusza(1), druga czuwa nad jego zwłokami. Pod koniec jeszcze kolejne odepchnięcie Dzieci(2), ranne padają przy tym.

 Tura trzecia. Niepodzianka - Legion przejmuje inicjatywę, więc Bractwo zagrywa WP+5. Nie wstaje Kurzada. Wstają Templariusze(1) z railami. Wizjonerka zdejmuje jednego, drugi z Reloadem wypala sytą serię w ładnie ustawiony rządek Braci i Sióstr, ratuje ich tylko zasłaniająca widok Furia z zombiakiem. Potem Templariusz(1) wycofuje się do znacznika i odkrywa go jako cel misji. Przypominam sobie, że rzeczywiście jest jakaś misja, a na środkowym znaczniku od dawna swoi Sentinel - tam też udaje mi się odkryć misję.

Sztuczka z cenzurą na zombiaku nie udaje się kolejne dwa razy, Wizjonerki czyszczą środek stołu, muszę też ubić dowódcę Dzieci(1), którego chciałem zachować. Zastrzelony też Templariusz(1) przy swoim znaczniku.
 

Legion ma już mało zasobów, dlatego odpuszcza Explosion of Bliding Light na Dzieciach(2) z Vaplurgiusem, co chyba mogę ogłosić jako pierwsze skuteczne użycie tej karty w drugiej edycji WZR. Ślepy próbuje jeszcze asasynacji Sentinela na znaczniku, ale tarcza broni przed ciosami zatrutych rękojeści pistoletów. 
Powstaje jeszcze ostatni portal, ale widząc moje 4 aktywacje (wliczając Inkwizytora z debuffami) przeciw 1, przyjacielsko kończymy grę (i tak czas się skończył).

To była zdecydowanie najbardziej dynamiczna gra, jaką miałem przyjemność rozegrać. Fale popleczników Legionu wlewające się w szeregi Bractwa, a wszystko przez jedno wielkie nieporozumienie - przekonanie, że walczymy o kontrolę nad konwergencją, bo przed grą oznaczyłem ją kostkami ;). Inaczej zostałbym zmieciony z dystansu. Dziękuję mojemu przeciwnikowi za dopuszczenie do tak ekscytującej gry i uczciwej wymiany sztuczek.

Pamiętajcie - stawiając portal należy wskazać ten punkt przed rzutem. Wtedy wyliczyć karę za zasięg i ewentualne zasłony (modele, lasy). Na końcu sam rzut.

Co do sztuczek, to nie opisałem w szczegółach, ale bohaterowie Legionu potrafią rzucić 5 czarów na turę - np. dać swoim +2st i heal(8), odjąć wrogowi wp i con (-4), przygotować go na zmianę w zombiaki i wypalić z 3 strzałów z critical force (2). Wszystko to z zacisza swojej norki dzięki zdolności Trans - jedno dziecko przechodzi przez portal i cała armia może czarować z jego pozycji, a żeby było ciekawiej - zdolność nie wyłącza się z końcem tury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz