poniedziałek, 23 kwietnia 2018

Dominacja Ilian - bitwa 2

Druga bitwa na turnieju, a pierwsza z Szymonem - Imperial.



Moja rozpiska
Dominik
2x5 Trooperów z Inkwizytorami
6 Sentineli
6 Furii
2x5 Walkirii

Imperial
McBride
Drougan
Oficer
Trencherzy
Duszki
2x Berety
2 Tanietki
3 Tryki
Hurricane

Scenariusz: Take and Hold (quarters) - utrzymać 2 z 3 znaczników
Misja poboczna: Inwazja
Misja tajna: Veterans (lewy oddział troopersów ma przeżyć w 51%)

Inicjatywa chyba moja. Na środku planszy wielki budynek. Spokojnie oblepiam strefę modelami.
Po drugiej stronie normalnie, Duszki infiltrują w budynku na środku, za nim Drougan. Berety na mojej prawej flance. Tryki w rapidzie. Pułapki na drodze do obu bocznych znaczników.

Rozpoczynamy wyburzanie Furiami. Duszki giną pod gruzami, Drougan stoi otumaniony.

Po chwili już leży. Przy okazji obrywa się zbyt lekkomyślnym Beretom.

Berety kryją się za kontenerami.

Walkirie chcą od razu wejść do akcji. Biją po wszystkim - Beretach, Okopowcach, wiążą Tankietki. Ściana ognia na linii Okopowców.
 

Berety szybko rozprawiają się z dziewczynami


Sentinele cwałem w bok.

Załoga Tankietek okłada kolbami pistoletów ostatnią Wizjonerkę na śmierć.

Chłopstwo wali do Beretów.

Aktywują się Okopowcy. Stają w płomieniach. Przeżywa KMista.

Tura druga. Spadną Tryki. Rozpoczynają Furie. Kurczak szybko pada, jak to on. Berety też nie mają lekko. W oczekiwaniu na Tryki kilka wchodzi w wartę.

Spadają Tryki, znosi ich bardziej pod moje lufy. Mówię, że nie dożyją swojej aktywacji, po czym od zmasowanego ognia Furii i Dominika ginie tylko jeden.
Złośliwcy biorą na cel mój oddział Trooperów, który miał przeżyć.

Po salwie przeżywa 4/6, więc nie jest źle. W odpowiedzi nabijam 1 ranę. Nawet Sentinele próbują strzelać plackiem.

Czołgi gazują paru Sentineli, ale Furiom gaz niestraszny. Pozostały przy życiu Tryk zabija Troopersa niwecząc mą misję.

W tym momencie nadal jestem daleko od znaczników, zjadam parę pułapek. Furie wykańczają Tankietkę, zajmują środkowy znacznik, próbują ustrzelić drugą Tankietkę przez szparę (a może i udaje się to).

Imperial zajmuje budynek w swojej strefie i tworzy prawdziwą bazę ogniową. Przy prawym znaczniku spadają Walkirie, wycinając resztę Beretów i jednocześnie wykonując inwazję.

Ostatnia tura. Furie nawet nie podchodzą, zalewają obrońców morzem kul i psionicznej energii, pozostaje 1-2 modele. Walkirie zdobywają punkt. Kończymy, bo już czas. A tu się okazuje, że obok walka trwa jeszcze z godzinę...

Furie są odpowiednią kontrą na wszystko, czym dysponuje Imperial - pojazdy, gaz, strzelcy dystansowi i ci, którzy chcą być blisko. Jednak te Barrakudy krwi mi napsuły.

1 komentarz:

  1. Hej!
    Dziękuję za lekcję gry! Mam nadzieję że do zobaczenia jeszcze kiedyś na turnieju! Mam nadzieję, że nie stallowałem za bardzo... a Ruch z Budynkiem Diablosprytny:)

    OdpowiedzUsuń